'być może/chyba tak/zobaczymy/pomalutku...'
Jednym z fundamentalnych elementów formacji w kapucyńskim nowicjacie jest posługiwanie ubogim i potrzebującym. Już u zarania naszego zakonu kiedy nie było pojęcia „nowicjusz”, ani nawet samej nazwy „zakon”, pierwsi bracia rozpoczynali swoją przygodę ze wspólnotą św. Franciszka poprzez pomoc trędowatym.
Naszym ubogim jest br. Salezy – senior naszej wspólnoty. Dzięki Niemu możemy czytać o początkach franciszkańskiego życia, gdyż to On przetłumaczył lwią część „Wczesnych Źródeł Franciszkańskich” (min. „Relację Trzech Towarzyszy” i „Legendę Większą” św. Bonawentury”).

W przypadku posługi u br. Salezego w pełni sprawdziły się słowa Franciszka: „to co gorzkie, stało się słodkie”. Na początku nowicjatu była to zdecydowanie najbardziej stresująca posługa. Dziś nie wyobrażamy sobie dnia bez Jego charakterystycznych „zdawkowych odpowiedzi” (patrz – nagłówek) jak i „cmoknięć”, którymi często wyraża swoją wdzięczność.

- Nowicjusz: „Ojcze! Chrystus Zmartwychwstał”
- O.Salezy: „I bardzo dobrze zrobił”
opublikowano:15 marca 2023