to już jest koniec, nie ma już nic

No dobra, jeszcze nie, ale już prawie!
Dlatego też wdzięczni za cały ten rok i wielką pomoc, którą mogliśmy przez cały ten rok otrzymywać, w niedzielę, 28 sierpnia dziękowaliśmy wszystkim dobrodziejom, pracownikom i przyjaciołom.

Zaczęliśmy od najlepszego dziękczynienia, jakie mogliśmy złożyć, tzn. od Eucharystii o godzinie 17, po której udaliśmy się do naszego ogrodu, aby wspólnie spędzić ten wieczór przy grillu! 😁

Mieliśmy też przy tym okazję, żeby jeszcze nadrobić zaległe zdjęcie z p. Natalią! 😅

Serdecznie dziękujemy raz jeszcze wszystkim naszym dobrodziejom i przyjaciołom (w tym czytelnikom!), którzy towarzyszyli nam przez cały ten rok, który coraz większymi krokami zbliża się do końca!
Polecamy Was wszystkich Bogu, mając pewność, że wynagrodzi wszelkie dobro! Deo gratias!

Pokój i Dobro!