Święta, święta i po świętach

Te były jednak dla nas szczególnie wyjątkowe.

A to wszystko dlatego, że dla większości z nas były to pierwsze święta poza domem. Rok temu, w postulacie, mogliśmy jeszcze wrócić na święta do domów rodzinnych, ale teraz już spędziliśmy je razem, w braterskiej wspólnocie – braci z klasztoru sędziszowskiego oraz gościnnie braci z Terliczki.

Uroczystości zaczęliśmy od Nieszporów. Dopiero po nich udaliśmy się wszyscy na refektarz, gdzie po tradycyjnym łamaniu się opłatkiem i życzeniach zasiedliśmy do wigilijnej wieczerzy, która zakończyła się wspólnym śpiewaniem kolęd.
Następnie cały wieczór, na ile komu pozwolił czas, spędziliśmy na wspólnej rekreacji.
Dopiero o północy udaliśmy się na Pasterkę, po której mieliśmy przyjemność wspólnie kolędować z młodzieżą z Oazy.

Następnie nadeszła Oktawa, a dla nas czas większego spokoju i odpoczynku po dość intensywnych przygotowaniach przedświątecznych.

Pokój i Dobro!